Dr n. med. Elżbieta Bręborowicz
Specjalista onkologii klinicznej i chorób wewnętrznych w Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, laureatka prestiżowej nagrody Anioły Medycyny 2013 wybrana spośród 100 000 kandydatów, zgłoszonych przez pacjentów.
Co należy zrobić, aby zdobyć tytuł Anioła Medycyny ?. Została pani wybrana przez pacjentów na Anioła. To chyba dowód wielkiego zaufania do pani jako lekarza za profesjonalizm, wiedzę ale i ludzkie podejście do chorego.
Byłam bardzo zaskoczona, kiedy otrzymałam informację od organizatorów konkursu, że znalazłam się w gronie 100 lekarzy nominowanych do tej nagrody. Bardzo cieszę się, że moja praca została doceniona przez chorych, których leczę. Jestem lekarzem od ponad 16 lat, a praca jest moją największą pasją. Pacjentów staram się traktować tak, jak sama chciałabym być potraktowana przez lekarza. Wyznaję zasadę, że chory musi wiedzieć wszystko o swojej chorobie i na jakim etapie się obecnie znajduje. Cieszę się, gdy dana terapia skutkuje, a smucę, gdy jest gorzej. Nigdy niczego nie ukrywam - co pacjenci doceniają. Myślę, że nie jest to nic wyjątkowego, wszyscy lekarze z którymi pracuję w Klinice mają podobne podejście do chorych. Zajmuję się głównie diagnostyką i leczeniem raka piersi, staram się na bieżąco śledzić wszystkie najnowsze doniesienia i zalecenia terapeutyczne z tej dziedziny i jeśli się da - stosować je u moich chorych. W ostatnich latach w onkologii następuje chyba największy przełom, jeśli chodzi o nowoczesne terapie, które niestety w Polsce nie są tak szeroko dostępne jak w innych krajach Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych.
Chyba zaczynamy się przyzwyczajać do słowa rak ze względu na rosnącą zachorowalność na tę nieprzewidywalną chorobę. Czy choroba ta nadal przeraża, czy raczej coraz częściej rozumiemy, że rak to nie od razu wyrok.
Taka diagnoza zawsze budzi ogromny strach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć chorych, którzy przyjęli ją bez emocji i wierzyli bezgranicznie w swoje wyleczenie. Najgorzej jest, gdy trzeba powiedzieć choremu, że doszło do uogólnienia (rozsiewu) choroby nowotworowej i jest ona nieuleczalna. Naukowcy w onkologii tworzą coraz nowocześniejsze terapie, których zadaniem jest wydłużenie życia chorych, tak aby rak stał się chorobą całkowicie wyleczalną lub przewlekłą. Niestety, w naszym kraju diagnostyka onkologiczna prowadzona jest zbyt opieszale, a długie kolejki do specjalistów i badań obrazowych tylko przedłużają czas postawienia prawidłowej diagnozy.
Jak wygląda diagnostyka choroby nowotworowej ?. Które badania są najdokładniejsze w określeniu rodzaju nowotworu ?.
Zawsze uczono mnie, że diagnostykę rozpoczyna się od wnikliwego wywiadu i badania chorego. Często już na tym etapie można domyślać się diagnozy i zlecić badania, które potwierdzą obecność danej choroby. Najdokładniejszym badaniem, bez którego żaden onkolog nie może rozpocząć leczenia jest analiza histopatologiczna chorej tkanki. Bardzo często dobra współpraca onkologa i histopatologa jest kluczowa dla szybkiego postawienia diagnozy. Istnieją przypadki raka, których ogniska pierwotnego pomimo wykonania wielu analiz nie udaje się znaleźć. Tutaj w odwodzie mamy badanie PET-CT, które często pomaga postawić prawidłową diagnozę. Onkolodzy posługują się także tym narzędziem diagnostycznym w celu kontroli efektów terapii cytostatykami i wyjaśnienia wątpliwości, czy istnieje rozsiew raka. Nie jest to niestety narzędzie doskonałe i nie ma zastosowania we wszystkich typach raka, a w Polsce ma ograniczone wskazania refundacyjne.
Na czy polega metoda brachyterapii w leczeniu nowotworów ?.
Nie jestem specjalistą radioterapii, ale odpowiem na to pytanie. Brachyterapia jest jedną z wielu technik radioterapii. Źródło promieniowania umieszcza się w pobliżu lub w guzie, który chcemy poddać terapii. Jest ona przydatna w leczeniu wielu nowotworów.
Co oznacza diagnoza: „nowotwór nieoperacyjny”. Najczęściej kojarzy się nam z czymś bardzo niedobrym. Czy nowotwór musi być usunięty, aby wyzdrowieć ?.
W onkologii najważniejszą metodą leczenia raka jest chirurgiczne usunięcie guza. Niestety, często nie można tego zrobić, ponieważ stopień zaawansowania nowotworu nie pozwala na usunięcie go w granicach tkanek zdrowych, a tylko taki zabieg daje możliwość całkowitego wyleczenia. W każdym nowotworze określamy zawsze stopień zaawansowania klinicznego. Gdy na przykład w raku piersi wielkość guza lub stan węzłów chłonnych pachowych nie pozwala na bezpieczne wykonanie operacji, stosuje się wówczas wstępną czyli neoadjuwantową chemioterapię mającą na celu zmniejszenie masy guza, co stwarza lepsze warunki dla chirurga i szanse dla chorej na całkowite wyleczenie. Takie terapie stosuje się w wielu nowotworach.
„Nowotwór nieoperacyjny” niestety często oznacza raka, który jest już chorobą uogólnioną- nastąpił rozsiew do innych narządów, choroba jest bardzo rozprzestrzeniona. Wówczas żaden zabieg operacyjny nie wydłuży życia chorego, a może przysporzyć mu tylko wielu cierpień. Dlatego w onkologii tworzone są wielodyscyplinarne zespoły w skład, których wchodzą specjaliści różnych dziedzin zajmujących się diagnostyką i leczeniem raka, np. radiolog, chirurg onkolog, onkolog kliniczny, radioterapeuta, histopatolog, którzy proponują najlepsze dla danego chorego leczenie.
Jak wysoka jest skuteczność leczenia metodą chemioterapii ?. W jaki sposób współczesna medycyna chroni pacjenta przed ubocznymi skutkami chemioterapii ?.
O chemioterapii można mówić w różnych aspektach. Jeśli przedstawimy ją jako samodzielną metodę leczenia uogólnionych (rozsianych) nowotworów to jest wysoce nieskuteczna. Można wyleczyć nią tylko kilka nowotworów, głównie hematologicznych. Z drugiej strony jest wysoce skuteczną metodą w połączeniu z chirurgią czy radioterapią u chorych wymagających zmniejszenia masy guza przed radykalnym usunięciem chorych tkanek, często bez chemioterapii całkowite wyleczenie chorego byłoby niemożliwe. Metoda ta przydatna jest także w leczeniu uzupełniającym, po wcześniejszych operacjach, gdy istnieje duże ryzyko rozsiewu/nawrotu choroby nowotworowej.
Chorych których już nie można wyleczyć poddajemy chemioterapii aby spowolnić rozprzestrzenianie się nowotworu lub złagodzić objawy choroby, o ile ryzyko działań niepożądanych nie przewyższa korzyści z leczenia.
Czy metody naturalne mogą wspomagać chorego w terapii antynowotworowej ?. Jakie metody naturalne dopuszcza medycyna konwencjonalna w leczeniu raka ?.
Jestem lekarzem i opieram się na wynikach badań naukowych i zaleceniach towarzystw onkologicznych. Wiem, że wielu pacjentów korzysta z tzw. metod naturalnych, jeśli nie kolidują one z prowadzonym przeze mnie leczeniem przymykam na to oko. Bardzo ważnym jest, aby poinformować zawsze swojego lekarza leczącego, co w danej chwili się przyjmuje, ponieważ nie wszystkie tzw. „leki naturalne” mogą być przyjmowane podczas intensywnej chemioterapii - mogą zepsuć efekt terapeutyczny. Niestety, w Polsce wiele osób żeruje na chorych na raka ludziach, oferując im nieprzebadane, niesprawdzone, rzekomo niezawodne „leki”. W Internecie można przeczytać relacje ludzi, którzy zostali wyleczeni pobierając jakiś preparat, specyfiki te są niekiedy bardzo drogie i niestety nieskuteczne. Dlatego nie polecam tego typu terapii.
Dziękujemy za rozmowę. Życzymy samych sukcesów w pracy.