8 maja obchodzony jest Dzień Położnej, a 12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki. To czas, kiedy w szczególny sposób warto dostrzec i docenić codzienny wysiłek i starania polskich pielęgniarek i położnych. Z ich pomocy korzysta każdy z nas, bowiem towarzyszą nam od narodzin do ostatnich dni. Fakt, iż są to zawody o dużej wartości społecznej, a jednocześnie cierpiące na deficyt kadry, potwierdza ranking - Barometr zawodów 2017, który pokazał, że pielęgniarka i położna są na 3 miejscu najbardziej pożądanych zawodów na rynku pracy.
Pielęgniarka i położna to jedne z najważniejszych zawodów zaufania publicznego – takich, które rzeczywiście i w pełni zasadnie cieszą się dużym zaufaniem Polaków (w 2013 roku 76% badanych zadeklarowało, że ufa pielęgniarkom, położnym – dla porównania o lekarzach to samo powiedziało jedynie 57% respondentów). To profesje będące swego rodzaju „ostoją” medycyny, pewnym łącznikiem pomiędzy pacjentem, lekarzem a systemem opieki zdrowotnej. Pielęgniarka to ktoś, kto jest najbliżej zwykłych ludzi, zna ich problemy i jest wykwalifikowany do tego, by nieść pomoc.
Nasza przyszłość w rękach młodych
Młodzi, zdolni, dobrze wykształceni - co roku polskie uczelnie kończy ponad 5 tysięcy absolwentów pielęgniarstwa i położnictwa. To w ich rękach jest przyszłość tych zawodów, a przede wszystkim jakość opieki, jaką otoczą swoich pacjentów. Środowisko nagradza wyróżniających się studentów, by docenić ich zaangażowanie i profesjonalną postawę.
- Co roku w kilku konkursach dedykowanych pielęgniarkom i położnym poznajemy osoby, które wyróżniają się na tle innych i wyznaczają kierunek rozwoju tych zawodów. Miałam niezwykłą przyjemność zasiąść w jury konkursu o Nagrodę Pielęgniarską Królowej Sylwii. Główną nagrodę - stypendium przyznawane przez organizację Swedish Care International - wygrała Natalia Duszeńska
z Włocławka, studentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – mówi Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. I dodaje: To wielka przyjemność móc nagradzać młodych i ambitnych ludzi. To właśnie oni dają nam wiarę w to, że nasza przyszłość jest w dobrych rękach.
"Położna przyszłości", “Położna na medal”, “Pielęgniarka/Pielęgniarz roku” to tylko niektóre z konkursów pozwalających poznać przedstawicieli i przedstawicielki tych zawodów, którzy poprzez zaangażowanie i udział w konkursach popularyzują i propagują zawody położnej i pielęgniarki.
Swoją pracą i zaangażowaniem pokazują szczególnie młodym ludziom, którzy zastanawiają się nad wyborem zawodu, iż ta praca, choć nie jest należycie wynagradzana, pełna poświęceń i wyrzeczeń na rzecz dobra pacjentów, ma wielką wartość i może być źródłem satysfakcji.
Debata publiczna na temat sytuacji pielęgniarek i położnych
Sytuacja polskiej służby zdrowia odbiega niestety od europejskich standardów. To, że potrzeba zmian jest nagląca jest dziś oczywiste. Problemów jest dużo, a do ich rozwiązania wciąż daleka droga, mimo że coraz głośniej się o nich mówi, bo przecież ich konsekwencje są odczuwalne dla wszystkich obywateli. Niskie pensje, niewielkie możliwości poprawy poziomu zarobków, trudne warunki pracy wynikające z błędów systemowych, zbyt duże przeciążenie pracą z uwagi na małą liczbę zatrudnianych pielęgniarek i położnych - to główne powody, dla których mało młodych osób decyduje się na karierę w tych zawodach, albo też po ukończeniu studiów po prostu wyjeżdża z kraju. Brak zastępowalności kadr to obecnie jeden z najpoważniejszych problemów polskiego pielęgniarstwa.
- Problemów polskich pielęgniarek nie sposób dłużej ignorować – prędzej czy później przełożą się one na poważny problem na skalę całego społeczeństwa. To nie jest jakieś abstrakcyjne zjawisko – brak wykwalifikowanej kadry przy łóżku pacjenta oznacza konkretne ludzkie dramaty! Pielęgniarek w wieku emerytalnym (pow.61 roku życia) jest 19,52 %, natomiast młodych, które mogą ich zastąpić jest tylko 5,53% (w wieku 21-30 lat). To pokazuje, że zmiany są niezbędne, by nie doprowadzić do kadrowej katastrofy – apeluje Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
W lutym i marcu br. odbył się cykl konferencji i spotkań współorganizowanych przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych, podczas których dyskutowano o najważniejszych kwestiach związanych
z obecną kondycją i przyszłością polskiego pielęgniarstwa i położnictwa. Celem debat było zwrócenie większej uwagi na problemy tych zawodów w naszym kraju i poszukiwanie metod ich rozwiązania. Dużym sukcesem była konferencja zorganizowana 27 marca 2017 roku przez Departament Pielęgniarek i Położnych Ministerstwa Zdrowia, przy współudziale Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, a także Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W jej efekcie 21 kwietnia Minister Zdrowia powołał Zespół ds. opracowania strategii na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce, którego zadaniem jest wypracowanie strategii działań, niezbędnych dla poprawy sytuacji. Na czele zespołu stanęła wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko, a w jego skład weszli m.in. przedstawiciele środowiska pielęgniarek i położnych, prawnicy oraz przedstawiciele rządu.
8 i 12 maja to dobra okazja, by zastanowić się nad polską służbą zdrowia. Potraktujmy te daty jak coś więcej, niż tylko symboliczne święto jednego z zawodów. Pomyślmy o pracy, jaką pielęgniarki
i położne wkładają w opiekę nad pacjentami, pomyślmy, by uczcić ich święto, uzmysławiając sobie, jak bardzo ich potrzebujemy - bo nikt nie jest w stanie zastąpić ich pracy.