Trudno wyobrazić sobie życie bez telefonu komórkowego. Można powiedzieć, że to niewielkie urządzenie w znacznym stopniu zmieniło nasze codzienne funkcjonowanie. Niektórzy są do telefonu komórkowego bardzo przywiązani, wręcz czują się od niego uzależnieni. Twierdzą, że daje im poczucie bezpieczeństwa, ponieważ w sytuacjach zagrożenia mają możliwość błyskawicznego uzyskania pomocy. Komórka pozwala kontaktować się z naszymi bliskimi o każdej porze dnia i nocy, właściwie niezależnie od tego, w jakim miejscu się znajdujemy. Gwarantuje wygodę; kiedy w drodze złapie nas deszcz, sięgamy po komórkę i dzwonimy po taksówkę lub kiedy utkniemy w korku w drodze do pracy, łatwo uprzedzimy o naszym spóźnieniu. Jak widzimy, telefon komórkowy jest dla nas wielkim dobrodziejstwem.
Coraz częściej pojawiają się jednak opinie, że może on być groźny dla naszego zdrowia, a w szczególności mózgu. Telefony komórkowe wytwarzają pole elektromagnetyczne; fale radiowe, jakie emitują są promieniowaniem niskoenergetycznym, lecz na pewno niekorzystnie oddziałującym na człowieka. Zdecydowanie negatywnie wpływają na pracę rozrusznika serca, czy aparatów słuchowych podobnie jak zakłócają pracę urządzeń np. w samolocie.
Warto więc ograniczyć emitowanie promieniowania, pochodzącego z komórek na nasz organizm. Przede wszystkim należy skracać czas rozmów przez telefon komórkowy, starać się rozmawiać przez słuchawki; nie trzymać całego aparatu przy uchu, nie nosić przez cały czas przy sobie telefonu komórkowego lub nosić wyłączony – nie emituje wówczas promieniowania. W samochodzie warto zainstalować zestaw głośno-mówiący, również ze względów bezpieczeństwa na drodze. Badania nad oddziaływaniem telefonów komórkowych na człowieka wciąż trwają. Nie znając jednoznacznych wyników tych badań, nie sprzeciwiajmy się zasadzie złotego środka i używajmy telefonów komórkowych ostrożnie i z umiarem