znany lekarz
Zdrowie

Zima to wyzwanie

Zima to wyzwanie Zima to wyzwanie fot. Jörg Peter pixabay

Zbliża się zima. Z perspektywy statystycznego mieszkańca miasta czy wsi to pora roku jak każda inna. Wystarczy się ciepło ubrać i jakoś można przetrwać. To prawda, nowoczesne zdobycze cywilizacji, a więc ogrzewane domy i mieszkania, a nawet samochody pozwalają zapomnieć o mrozie i jego działaniu na człowieka. Nawet zwykłe przeziębienie nie jest jakimś specjalnym zagrożeniem. Sytuacja jednak zmienia się, kiedy człowiek staje sam na sam z naturą, a to z powodu zabłądzenia w lesie, a to z powodu zepsutego samochodu gdzieś po środku niczego.

Trzeba wiedzieć, że w warunkach zimowych bardzo łatwo jest przecenić własne możliwości. Zimno osłabia nie tylko ciało, ale także umysł. Przemieszczając się w chłodnym klimacie w warunkach niskich temperatur np.-15 stopni należy pamiętać o osłonięciu głowy, karku oraz rąk. Przez te części ciała możemy stracić nawet 45% ciepła, ponieważ charakteryzuje je dobre ukrwienie, które działa jak radiator wystawiony na zimno, powodując gwałtowną utratę temperatury ciała. Zagrożeniem jest również wiatr. Czasami w prognozie pogody podawana jest informacja, że będzie -10 stopni C, ale cóż z tego, jeżeli wiatr wiejący z prędkością 60 km/h spowoduje, że temperatura odczuwalna będzie wtedy -22 stopnie. Dla -20 i wiatru 60 km/h temperatura odczuwalna to już -36 stopni!

Specjaliści od survivalu zwykli zamykać zasady przetrwania w chłodnym klimacie w jednym słowie COLDER. C (Keep clothing clean) - Utrzymuj ubranie w czystości, przepocone czy przechodzone nie będzie należycie chronić przed zimnem, O (Avoid overheating) - Unikaj przegrzania to znaczy przepocenia. Wydzielanie dużej ilości potu szybko przemoczy ubranie od wewnątrz, dodatkowo utracisz sporo wody. L (Wear loose clothing) - Utrzymuj ubranie luźne oraz złożone z wielu warstw. Zbyt ciasne zmniejsza cyrkulację krwi pod skórą i może przyczyniać się do szybszych odmrożeń, z kolei luźne i warstwowe ciuchy wytwarzają dodatkową warstwę izolacji od zimna. D (Keep it dry) - Utrzymuj ubranie w stanie możliwie jak najbardziej suchym. Jeżeli wybierasz się gdzieś w nieznane, zabierz w miarę możliwości, skarpetki, spodnie, sweter, które w razie przemoczenia będziesz mógł założyć. E (Examine) – Sprawdź, co jakiś czas, stan ubrania oraz butów tak, aby kontrolować stan ich przemoczenia czy zabrudzenia. R (repair) - Staraj się naprawić w porę wszelkie rozdarcia czy przetarcia na ubraniu zanim przestanie ono izolować od zimna.

Na mrozie bardzo niebezpieczne są odmrożenia, które zdażają się na tych częściach ciała, które są odsłonięte lub mają gorsze krążenie jak: palce rąk, stopy, nos, uszy. Poruszając się w terenie podczas mrozu należy regularnie kontrolować te części ciała. Organizm człowieka posiada wewnętrzny system regulujący temperaturę. Nasza normalna temperatura to około 37 stopi, jednak na mrozie ten system może po prostu nie dać rady. W wyniku nadmiernego wychłodzenia dochodzi do tak zwanej hipotermii. Może ona wystąpić w momencie, kiedy wychłodzimy się na wietrze, wpadniemy do wody itd. Pierwszym jej objawem są dreszcze, które narastają do tego stopnia, że człowiek nie jest w stanie wykonać żadnego zadania manualnego, temperatura ciała wynosi wtedy zwykle około 35 stopni. Kiedy temp. ciała spadnie do 32 stopni człowiek zaczyna myśleć irracjonalnie, nie jest zdolny do konkretnego działania, może też odczuwać fałszywe ciepło. Poniżej 30 stopni traci przytomność. Proces ten w zależności od warunków może następować bardzo szybko. Kolejną ważną rzeczą jest utrata wody. Maszerując zimą często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że chce nam się pić. Odwodnienie można łatwo stwierdzić po barwie moczu. Jeżeli jest ona ciemna to znaczy, że jesteśmy odwodnieni, musimy uzupełnić wodę w organizmie.

Inna sprawa, na jaką warto zwrócić uwagę w zimowe dni jest poruszanie się w plenerze, gdzie słońce intensywnie oświetla śnieg. Możemy nabawić się w takich warunkach "śnieżnej ślepoty" spowodowanej dużą koncentracją promieni słonecznych i ich odbiciem. Rozwiązaniem jest tu założenie okularów przeciwsłonecznych. Jeżeli ich nie posiadamy, możemy wykonać je samodzielnie przez wycięcie cienkich otworów w pasku np. tektury.

Wracając do tematu wychłodzenia warto zwrócić uwagę na to, że wychłodzonego człowieka najlepiej ogrzać w ciepłym pomieszczeniu i jak najszybciej przekazać profesjonalnym medykom. Jeżeli to jest niemożliwe to osoba, która nie jest przemarznięta powinna "przytulić" się do tej, która ma oznaki hipotermii, jednak musi uważać, ponieważ osoba wychłodzona może wychłodzić również tę, która ogrzewa, co może spowodować hipotermię u obu, ratowanego i ratującego.
Polecamy zgłębić ten temat w szczególności w zakresie traktowania odmrożenia oraz rozgrzewania wychłodzonego organizmu.
Jeżeli chcecie zobaczyć jak zimno działa na człowieka to ten film świetnie to obrazuje  https://www.youtube.com/watch?v=oM2chNTmCNI 

Irena Kochowska