Stres jest zjawiskiem naturalnym i nieodłącznym elementem naszego życia. Jednak długotrwały i permanentny ma negatywny wpływ na nasz organizm i zdrowie. Prowadzić może do wielu schorzeń w tym również wypadania włosów. Co więcej, spotykające nas sytuacje traumatyczne mogą spowodować całkowitą utratę owłosienia głowy – mówi Anna Kuznetsowa, specjalista trycholog z Kliniki Dr Beata Dethloff w Warszawie.
Anna Kuznetsova |
Żyjemy w czasach dużego postępu technologicznego, ciągła pogoń, stawianie sobie nowych wyzwań skutkuje brakiem odprężenia i relaksu. Gdy stresstres jest bardzo intensywny zmniejsza się odporność naszego organizmu.Narażenie się na długotrwałe lub intensywne napięcie emocjonalne jest bardzo wyczerpujące dla organizmu, w wyniku czego może dochodzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Wraz z problemami psychicznymi pojawiają się także zaburzenia somatyczne. Organizm jest coraz bardziej osłabiony, spada odporność.
Wyróżniamy trzy fazy stresu:
Stres definiuje się jako psychoemocjonalne zaburzenia, które wywołują zmiany hormonalne. A każda zmiana hormonalna powoduje wypadanie włosów. Ponadto, w 2003 roku udowodniono, że istnieje związek między mieszkiem włosowym a mózgiem człowieka. Stres wywołuje stan zapalny w naszym organizmie, można zauważyć również zapalenie okołomieszkowe na skórze głowy. Może być mechanizmem wpływającym na rozpoczęcie łysienia androgenetycznego oraz procesów autoimmunologicznych (łysienie plackowate, łuszczyca). Głównym zadaniem trychologa jest rozpoznanie i rozwiązanie tego problemu. Wypadanie włosów może być skutkiem ubocznym tego, co działo się 3 miesiące temu. Co ważne, włosy reagują zawsze później a jest to związane z fazami i cyklem ich wzrostu. Należy jednak pamiętać, że problemy wypadania włosów związane ze stresem są odwracalne. Trzeba wprowadzić zmianę stylu życia, diety, postawić na regenerację i odpoczynek. Można również udać się do odpowiedniego specjalisty, który poprowadzi pacjenta. Jest również wiele terapii tj. refleksoterapia, psychoterapia, medytacja, praktyki duchowe czy inne techniki relaksacyjne – dodaje Anna Kuznetsova, specjalista trycholog.