Mimo nieustannych ostrzeżeń „Palenie szkodzi twojemu zdrowiu” niewielu z nas potrafi zerwać z tym bezwzględnym nałogiem. Niestety, pierwszy kontakt z papierosem mają już dzieci w szkole podstawowej. Są to najczęściej sporadyczne próby sprawdzenia, co to takiego to palenie. W wieku dojrzewania dominuje chęć podkreślenia swojej dorosłości, a także pokonywanie w ten sposób niepokoju i nerwowości. Przeważnie osoby, które w tym wieku zaczynają palić, zostają nałogowcami. Paląc, wdychamy nikotynę, tlenek węgla, substancje smoliste, tlenek węgla, formaldehyd, radioaktywny polon, arsen, cyjanowodór, amoniak i wiele innych substancji, których w dymie papierosowym jest ponad dwieście. Większość nikotyny szybko usuwana jest z organizmu przez nerki, jednak część pozostaje w organizmie jeszcze przez pewien czas, w zależności od ilości wypalonych papierosów, nawet do kilku dni. Działanie nikotyny na system nerwowy jest niemal natychmiastowy po zapaleniu. Nikotyna podnosi poziom adrenaliny w organizmie, a także powoduje wydzielanie dopaminy w mózgu, odpowiedzialnej za doznawanie przyjemności. Po wypaleniu czujemy się bardziej odprężeni, spada poziom odczuwania bólu. Ale równocześnie nikotyna przyspiesza bicie naszego serca, zwęża naczynia krwionośne, więc krew nie może krążyć swobodnie w układzie krwionośnym, podnosi ciśnienie krwi. Zakłócone zostaje odżywiane komórek w tlen i składniki odżywcze rozprowadzane przez krew. Substancje smoliste paraliżują ruchy rzęsek w oskrzelach, które chronią płuca przed wszelkim zanieczyszczeniem z zewnątrz. Im bardziej zaciągamy się dymem, tym głębiej do płuc docierają trujące substancje. Tlenek węgla, który przenika przez pęcherzyki do krwi, wiąże się z erytrocytami, które w związku z tym transportują mniej tlenu. Niedotleniony mózg to słabsza pamięć, mniejsza koncentracja, zawroty głowy, osłabienie. Tlenek węgla podnosi poziom lipidów we krwi, które przyczyniają się do różnych schorzeń naczyń np. miażdżycy tętnic. Problemy z krążeniem i ukrwieniem doprowadza często do tzw. „nogi palacza”, a w konsekwencji nawet do amputacji. Częstym objawem u palaczy są duszności i intensywny poranny kaszel, związany z oczyszczaniem płuc. Palenie papierosów przyczynia się nie tylko do zmian miażdżycowych i zawałów serca, ale również do powstania różnego typu nowotworów: jamy ustnej, krtani, płuc, trzustki, żołądka, nerek, pęcherza. Mimo tak wielu zagrożeń w związku z paleniem, pozbycie się tego nałogu jest bardzo trudne. Wystarczy 50 mg nikotyny, wprowadzonej jednorazowo do krwi, aby uśmiercić człowieka. Osoba paląca dozuje sobie truciznę stopniowo, dlatego objawy pojawiają się po pewnym czasie i od czasu do czasu, prowadząc w konsekwencji do bardzo poważnych zmian w organizmie.