Dziecko często mruży oczy, przechyla główkę by lepiej widzieć, a może co rusz pociera powieki? To mogą być sygnały, że maluszek ma problemy ze wzrokiem. Samodzielne rozpoznanie przez rodziców kłopotów może być niezwykle trudne. Objawy wielu chorób oczu u dzieci są rozpoznane dopiero w czasie badania wzroku u okulisty.
Obecnie nawet u niemowlaków możliwe jest wykonywanie badań pozwalających wykryć i leczyć choroby oczu. W Polsce profilaktyczne badania wzroku u małych dzieci nie są jednak ani obowiązkowe, ani powszechne. To od rodziców zależy, czy ich pociecha trafi do okulisty. Tymczasem pierwsza wizyta u specjalisty powinna mieć miejsce w ciągu pół roku od narodzin dziecka.
Pierwsza wizyta u okulisty
Obecnie każdy „mały” pacjent znajduje się pod opieką pediatry, który podczas badań kontroluje także wzrok dziecka. Można zapytać więc, po co wizyta u okulisty? Badanie wzroku u dziecka, z którymi kontakt słowny jest jeszcze niemożliwy sprawia wiele problemów. Dlatego warto wybrać się do okulisty na specjalne badania. By wykonać lekarz podaje maluchowi krople „porażające” akomodację oka. Choć brzmi groźnie, samo badanie jest bezbolesne i nie ma negatywnego wpływu na wzrok dziecka. A daje możliwość zarówno zdiagnozowania wady wzroku, jak i zbadania tylnego odcinka gałki ocznej. Pozwala także wykluczyć tak poważne schorzenia jak np. nowotwory oka. Każde wcześnie wykryte schorzenie pozwala na natychmiastowe podjęcie leczenia, co zwiększa szansę na późniejsze prawidłowe widzenie.
Regularne badania wzroku
Bardzo istotne jest by takie wizyty powtarzać co najmniej raz do roku. Okulista bardzo łatwo wychwyci czy dziecko „nie ukrywa” jakiejś wady. Najczęściej u najmłodszych dzieci występuje nadwzroczność, ale coraz częściej także krótkowzroczność oraz astygmatyzm polegający na nieprawidłowej krzywiźnie rogówki. A co z zezem? - Zaskakująco często słyszymy opinie, że dziecko samo z zeza „wyrośnie”. Trudno o bardziej mylną i co więcej, potencjalnie szkodliwą informację. Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy życia dziecka różne nieprawidłowości w ustawieniu oczu mogą być fizjologiczne – mówi doktor Magdalena Adamczyk-Frystacka z Centre de la Vision. Dodaje: „powołując się na piśmiennictwo - zez fizjologiczny może występować do 12 miesiąca życia, ale trzeba pamiętać, że już od wczesnych miesięcy życia może to być zez patologiczny. Kwestię tą może rozstrzygnąć tylko okulista”. Dodatkowym problemem jest fakt, że nawet jeśli oko jest prawidłowo zbudowane, to samo ustawienie oka w zezie prowadzi zwykle u małego dziecka do poważnych konsekwencji łącznie z niedowidzeniem w tym oku. I ważne jest by zacząć leczenie ak najwcześniej.
Profilaktyka przede wszystkim
Badania u okulisty pozwalają wykryć wady wzroku, które nieleczone przez długi czas mogą stać się przyczyną poważniejszych schorzeń. Dzieci w wieku szkolnym, które mają problemy ze wzrokiem często mogą mieć też bóle głowy, kłopoty z nauką czy trudności z koncentracją. W konsekwencji mogą mieć gorsze wyniki w nauce, a problemy ze wzrokiem mogą także wpływać na ogólny rozwój psychoruchowy. Ponadto nierozpoznana wada wzroku u małych dzieci może prowadzić do poważnych, trudnych w leczeniu problemów ze wzrokiem w dorosłym życiu. Warto więc zawczasu zainteresować się kwestią wzroku – wraz z niesłabnącą zasadą, że lepiej zapobiegać, niż leczyć.