Opis
Malowniczy stymulator łechtaczki – Rub My Duckie 2.0 Happiness
Czyż masażer ten nie przykuwa on wzroku? Jest bardzo oryginalny, w stylistyce jakże różny od większości oferty rynkowej. Czaruje barwą – wersja Happiness to mnóstwo kolorowych kółeczek, usta – czy raczej dziobek – błyszczące od brokatu i słodko wpatrujące się w nas oczka. Tak podanych maserów nie ma wiele na rynku. No i jeszcze ten kształt – przyzwyczajeni jesteśmy do form bardziej anatomicznych, skoncentrowanych na ergonomii, często jednoznacznie kojarzących się z erotyką. A tu mamy kaczuszkę. I już.
Masażer nosi oznaczenie 2.0, bowiem jego pierwowzór powstał wiele lat temu i już wtedy mocno się wyróżniał z oferty akcesoriów dla dorosłych. Przełamywał schematy, z których część pokutuje do tej pory. Dzięki nietypowej formie łatwiej go zaakceptować i spróbować używać. Po czym okazuje się, że gadżety tego typu wcale nie są „straszne”, a skuteczność działania przekonuje, by sięgnąć po kolejne rozwiązania. I szukać przyjemności na różne sposoby.
Kształt masażera może być zabawny, ale jest też skuteczny. Kaczuszka dobrze leży w dłoni, pozwalając na stymulację punktową lub szerszą powierzchnią. Wibracje są mocne, wyraźne i bardzo ciche. Dzięki dostępności siedmiu programów masażer daje różnorodne doświadczenie i pozwala się pieścić na wiele sposobów. Po wszystkim zaś może spocząć w łazience, nikogo nie szokując kształtem i nie zdradzając, do czego został stworzony.
Nie będzie odkryciem, jeśli dodamy, że kaczuszka uwielbia kąpiele. Jest to model wodoodporny, doskonale nadający się do niespiesznej stymulacji w wannie. Niewinna zabawka, która sprawnie i z uśmiechem na dziobie przyniesie wam orgazm.
Cechy produktu:
-
najsłodszy z masażerów
-
głębokie wibracje
-
7 programów
-
cicha praca
-
wodoodporny
-
zasilanie 1xAAA